Hej, możesz być mną.
Możesz zjeść to samo marchewkowe ciasto.
I cieszyć się tym samym jabłkiem.
Możesz wyjechać do Paryża.
Albo wziąć kota ze schroniska.
Możesz nosić okulary.
Pisać listy do nieznajomych.
Zawsze zamawiać flat white.
Albo piwo z imbirem.
Możesz wystawiać twarz do słońca.
I odwiedzać tego samego fryzjera.
Możesz kupić ten sam flakon perfum.
A na randkę wybrać się do tego samego lasu.
Możesz wąchać nowe książki,
I na śmietnikach szukać skarbów.
Możesz wybierać tych samych autorów,
zapętlać tę samą playlistę.
Możesz sadzić tę samą lawendę,
a na śniadanie przeciskać te same pomarańcze.
I płakać nocą ze wzruszenia,
I wzruszać ramionami z grymasem.
Hej, możesz być mną.
Równie dobrze możesz być sobą.
Możesz zjeść to samo marchewkowe ciasto.
I cieszyć się tym samym jabłkiem.
Możesz wyjechać do Paryża.
Albo wziąć kota ze schroniska.
Możesz nosić okulary.
Pisać listy do nieznajomych.
Zawsze zamawiać flat white.
Albo piwo z imbirem.
Możesz wystawiać twarz do słońca.
I odwiedzać tego samego fryzjera.
Możesz kupić ten sam flakon perfum.
A na randkę wybrać się do tego samego lasu.
Możesz wąchać nowe książki,
I na śmietnikach szukać skarbów.
Możesz wybierać tych samych autorów,
zapętlać tę samą playlistę.
Możesz sadzić tę samą lawendę,
a na śniadanie przeciskać te same pomarańcze.
I płakać nocą ze wzruszenia,
I wzruszać ramionami z grymasem.
Hej, możesz być mną.
Równie dobrze możesz być sobą.
***
Komentarze
Prześlij komentarz